Majowe grillowanie

Nie ma to jak majowe słoneczko, ciepły wietrzyk, śpiew ptaków i pąki
 na drzewach. Niestety w tym roku pogoda wybitnie kapryśna przynosi chłód, deszcz, wiatr. Na taką smutną aurę najlepszą bronią jest spotkanie w miłym gronie.
A gdzie indziej można spotkać tak wiele miłych osób jak nie w naszej świetlicy?

Na ostatnich zajęciach znów pobawiliśmy się w mistrzów kuchni. Nowy kolega Michał - wirtuoz obiektywu - zdradził nam swoją drugą pasję - kulinaria. Majowe grillowanie odbyło się mimo złej pogody:

Kiełbaska z grilla i sałatka grecka pieściły podniebienia a wspólne ich przygotowanie wywołało uśmiehc na naszych twarzach.

Mamy Plac Zabaw i boisko

W dniu 1 maja 2014r. aktywnie uczestniczyliśmy w otwarciu Kompleksu Sportowo-Rekreacyjnego w Samociążku. Wielotygodniowe treningi ZUMBY zaprocentowały radosnym przyjęciem przez publiczność. Grupa taneczna KANIKANI z naszej Świetlicy dodała ognia imprezie:

Mieliśmy szanse posłuchać fantastycznego koncertu na trąbkę w wykonaniu wspaniałego Jerzego Sznajdrowskiego z Koronowa. Jego trąbka poprowadziła nas po krainie muzyki:
- Frank Sinatra - "My way"
- Zbigniew Wodecki - "Pszczółka Maja"
- Joe Dassin -  "Aux Champs Elysees"
- Julio Iglesias - "Amor"
Takimi utworami mogli delektować się nasi melomani.

W meczu otwarcia zmierzyli się Seniorzy z Juniorami. Wszyscy grali na 100% co przyniosło wynik 7:2 dla Seniorów. Nasi młodzi zawodnicy już planują rewanż. Dla nas - uczestników spotkań w Świetlicy to nasi chłopcy są zwycięzcami, stawili  czoła olbrzymom i pokazali, że walczą do końca.

Sporo zamieszania narobiła kadra Klauna Bobka

Było uroczyście, tanecznie i sportowo

N zakończenie imprezy mieszkańcy mieli szansę zabawić się w szalonych konkursach, takich jak rzut kaloszem, wyścig taczek, przeciąganie liny.

Cieszymy się ogromnie z prezentów, które otrzymaliśmy od Pana Burmistrza. Dzięki nim miło spędzimy niejeden piknik.

Wszystkim Sponsorom oraz tym, którzy mocno zaangażowali się w organizację Pikniku Bardzo serdecznie dziękuję. To dzięki Waszej pomocy i poświęceniu 

na tylu twarzach zagościł pogodny uśmiech.

                                                                                                             Piotr Mitera